Maliny to moje ulubione owoce sezonowe. Są piękne w kształcie, zapachu, oczywiście w smaku i co chyba najważniejsze - można je wykorzystywać na setki sposobów.
Oprócz ich wykorzystywania "na bieżąco", można je przetwarzać na kilka wariantów: dżemy, konfitury, marmolady, przeciery, soki. Jest to istne zamknięcie pełni lata w słoikach :)
Jednym ze sposobów połączenia w/w opcji jest coś na wzór syropu. W małych słoiczkach znajdziemy gęsty, słodki płyn jak i całe owoce. Wyśmienicie ten produkt sprawdza się jako dodatek do wody, herbaty, kremów, sosów czy słodkich bułeczek.
Składniki:
- 2 pojemniki malin
- ok. 10 łyżek cukru kryształu (zależy to od naturalnej słodyczy owoców oraz od własnych upodobań)
- 6-7 małych słoiczków - pojemność ok. 0,25l
- Maliny przebieramy
- Uzupełniamy słoiki do pełna lekko ugniatając owoce, gdyż później i tak ich ubędzie
- Do każdego słoika wsypujemy 1,5 - 2 łyżki cukru
- Słoiczki zakręcamy bardzo mocno
- Słoiczki pasteryzujemy - słoiczki okręcamy ściereczką, umieszczamy w garnku i zalewamy wodą; kolejno gotujemy wszystko przez 15-20 minut
- Gorące słoiki wyjmujemy, przez rękawice kuchenne dokręcamy wieczka i ustawiamy słoiki "do góry nogami"
- Jak słoiczki dobrze wystygną można je ustawić wieczkami do góry
- Syrop jest od razu gotowy do spożycia
Tu proces tworzenia:
A na koniec jeszcze jedno zdjęcie końcowego efektu:
Jeszcze ich nie jadłam (ale gwarantuję, że są pycha, gdyż jadłam z poprzedniej partii) i dlatego nie ma zdjęcia syropu w "użyciu", ale na pewno dodam zdjęcie z pierwszej konsumpcji do tego postu, kiedy będzie ona miała miejsce :D:D
Życzę smacznego!
Oj, taki syropek to niebo w gębie. :) Szkoda, że nie mogę się pochwalić takimi słoiczkami pełnymi pyszności u siebie w domu...
OdpowiedzUsuń